W związku z działaniami Pana Wójta wobec szkół niesamorządowych, niektórych urzędników i niektórych radnych Gminy Iwanowice przypominamy fragmenty programu wyborczego do poprzednich wyborów samorządowych 2010:

 

Gospodarka, bezpieczeństwo, sukces

Zbigniew Grzyb o sobie i swoim programie

(…)

"O edukacji...

Do poziomu nauczania i kompetencji kadry pedagogicznej w naszej gminie mam niewiele uwag. Dlatego też należy położyć większy nacisk na remonty i doposażenie szkół.

W kontekście tego, co powiedziałem wcześniej niż demograficzny raczej naszej gminie nie grozi. Mniej dzieci w naszych rodzinach rekompensuje przewidywany napływ nowych osiedleńców. Problemem jest raczej, w jaki sposób zachęcić ich, aby posyłali swoje dzieci do naszych szkół, aby nie dowozili, jak obecnie swoich pociech do szkół krakowskich. Dlatego tak ważne jest, aby szkoły były na dobrym poziomie, dobrze wyposażone, ze świetlicą, salą gimnastyczną i ewentualnie stołówką.

Powie ktoś: mrzonki. Ale jaki mamy wybór? Każde dodatkowe dziecko w naszej szkole, to subwencja na poziomie 2500 zł na jedno dziecko. Łatwo policzyć, że gdyby takich dzieci było sto, to gmina zyskuje 250 tysięcy. Gmina musi dopłacić, to fakt, ale alternatywą jest zamykanie szkół i dowożenie ich do szkół zbiorczych, co też kosztuje niemało, nie mówiąc już o tym, że dziecko i jego rodzice narażeni są na niepotrzebny stres. Dlatego trzeba robić wszystko, aby szkoły utrzymać.

Przykład szkół, które były przeznaczone do likwidacji, a teraz bardzo dobrze dają sobie radę, jest aż nadto wymowny. Niestety, wymaga to operatywności dyrektorów szkół, daru przekonywania, aby do szkół przez nich zarządzanych chodziło jak najwięcej dzieci. Wójt może pomóc, ale za nich tego nie zrobi! (…)

Iwanowice, 6 listopada 2010 roku”

Źróło:http://grzyb.man.pl/aktualnosci/program.htmlhttp://grzyb.man.pl/aktualnosci/program.html